4 kwiecień 2008r. godz.16.30 - Wola Mielecka - 50 metrów bliżej mostu
Ten sam zakręt co opisany poniżej, 50 metrów bliżej mostu, tym razem kierowca jechał w kierunku Mielca od strony Rzedzianowic. Około godz.16.30 kierowca na warszawskich numerach na łuku drogi pojechał prosto, okraczył plastikowy słupek i zarył się w poboczu. W tym miejscu nie ma chodnika, a piesi i rowerzyści korzystają z pobocza. Szczęśliwie w tym momencie nikogo nie było na poboczu, strach pomyśleć jakie mogły być dla nich konsekwencje.
 |
 |
30 sierpień 2007r.godz.18 - Wola Mielecka - Kierowca nie zauważył, że jest zakręt, bo zagrała komórka.
Około 18 godziny 19-letni kierowca z Mielca jechał Passatem od mostu w kierunku Rzędzianowic. 200 metrów od zjazdu z mostu nie zauważył zakrętu. Bez hamowania przejechał przez rów , okraczył beton w mostku , przejechał przez mostek , chodnik i zatrzymał się na murowanym słupku ogrodzenia. Chodnik w tym miejscu jest często uczęszczany przez przechodniów i rowerzystów. Szczęśliwie w tym momencie nikogo nie było na chodniku. Młody kierowca tłumaczył, że zaczęła grać mu komórka i nie zauważył zakrętu.
Źródło: wichz
21 czerwiec 2007r. - Piątkowiec - Czołowo zderzyły się dwa auta. Jeden z kierowców zginął na miejscu.
10 maj 2007r. - Wola Mielecka - Kobieta wybiła głową szybę 
Trwa ustalanie przebiegu wypadku, do którego doszło ok. godz. 14.20. Z relacji świadków wynika, że mercedes na mieleckich numerach wyprzedzał autobus. Wpadł na jadącego z przeciwka daewoo tico. Policja na razie nie potwierdziła tej wersji wydarzeń, ale świadkowie mówią, że ich zdaniem mógł zawinić kierowca mercedesa, który jechał w stronę Mielca. Zderzenie było tak silne, że pasażerka tico (jechało w stronę Borowej), młoda mieszkanka Trzciany, wybiła głową przednią szybę. Trafiła do szpitala. Jeden pas ruchu był zablokowany przez ponad godzinę po wypadku.
30 marca 2007r. - Wola Mielecka - Dwa wypadki. Są ciężko ranni
Na oddziale intensywnej opieki medycznej mieleckiego szpitala walczy o zdrowie 20-letnia Aldona B. W ciężkim stanie z licznymi złamaniami i potłuczeniami trafiła tam po groźnym wypadku, do którego doszło w piątek. Najprawdopodobniej przyczyną drogowej kraksy była nadmierna prędkość jadącego z naprzeciwka kierowcy.
 |
 |
fot. wichz
|
fot. wich |
Do groźnego wypadku doszło w ubiegły piątek 30 marca 2007 roku , o godz.14.00 w Woli Mieleckiej (droga Mielec – Szczucin). 26-letni Maciej K. z Krakowa kierując hondą civic najprawdopodobniej z nadmierną prędkością na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą i uderzył czołowo w jadącego prawidłowo z przeciwka fiata uno, kierowanego przez 20-latkę ,potem na nie najechał peugeot. Skutki tego zderzenia są tragiczne. Kierująca fiatem kobieta ma złamaną miednicę, połamane nogi i ręce, stłuczoną głowę i mózg oraz odmę płucną. W ciężkim stanie trafiła pod opiekę lekarzy z mieleckiego oddziału intensywnej opieki. Na oddział ortopedyczny w szpitalu trafił również pasażer fiata. Ma złamaną kość piszczelową i prawe przedramię. Kierujący hondą ma z kolei potłuczone klatkę piersiową i złamane dwa żebra. Trwają czynności policyjne, które dokładnie wyjaśnią co mogło być przyczyną tego groźnego wypadku. Wiadomo już na pewno, że kierowca hondy jechał zdecydowanie za szybko.
Godzinę później, tuż po godz. 15, na drodze Mielec - Tarnów doszło do zderzenia dostawczego fiata dablo i ciężarówki (na czeskich numerach rejestracyjnych). Poszkodowanym jest kierowca fiata, który z obrażeniami głowy trafił do mieleckiego szpitala. Na miejscu wypadku pracowała policja, która zadecydowała o ruchu wahadłowym.. Źródło :gazeta Wydarzenia
25 marca 2007r. - Wola Mielecka - Wypadek na skrzyżowaniu. Są ciężko ranni.

|
 |
fot.wichz |
|
4-letni Olgierd jest w szpitalu w ciężkim stanie po wypadku w Woli Mieleckiej
Trzy auta zderzyły się w groźnym w skutkach wypadku, jaki zdarzył się w niedzielę, 25 marca, ok. godz. 18 w Woli Mieleckiej. Wypadek miał miejsce na skrzyżowaniu dróg Podleszany — Trzciana. Jak twierdzi policja, powodem zderzenia aut była najprawdopodobniej nieuwaga i nieostrożność 21-letniego kierowcy forda eskorta Roberta Cz., który wyjechał z drogi podporządkowanej (od strony Trzciany) na główną, nic upewniając się, czy może to zrobić bez przeszkód. Od strony Tarnowa główną drogą jechał w tym czasie volkswagen golf, którym kierował 29-letni Sebastian P. Ford uderzył w VW golfa,a potem auta wpadły na czekającą na skrzyżowaniu od strony Podleszan toyotę, której kierowcą był Józef K. O sile zderzenia świadczy fakt, że VW golf nadaje się do kasacji. Wypadek spowodował bardzo poważne obrażenia u pasażera VW golfa — 4-letniego Olgierda P. Dziecko ze złamaniami obojczyka i rozległymi obrażeniami wewnętrznymi zostało odwiezione do Szpitala Wojewódzkiego do Rzeszowa. Ojciec dziecka, Sebastian P., doznał wstrząśnienia mózgu. Robert Cz., kierowca forda, doznał ogólnych potłuczeń ciała. WSZYSCY uczestnicy wypadku to mieszkańcy naszego powiatu.
|