Listewka, papier, farbki i sznurek czyli Gminne Święto Latawca

Odsłony: 3250

Wspaniale jest, gdy nasz pierwszy model lata majestatycznie na tle błękitnego nieba według naszej woli, skłania się w lewo i prawo, zamiata ogonem. Wspaniale jest poczuć jego szarpnięcia za hol, jakby chciał się uwolnić i odlecieć.

 



W niedzielę 5 października 2008 roku na terenach rekreacyjnych Ośrodka Kultury w Chorzelowie zorganizowano Gminne Święto Latawca, podczas którego odbyły się zawody i pokazy latawców, radiomodeli i modeli latających na uwięzi, które zaprezentowali członkowie Klubu Modelarskiego „IKAR” działającego przy SDK w Mielcu. Jednak głównym punktem imprezy był konkurs i zawody latawców dla młodzieży.

W konkursie mogły wziąć udział dzieci w wieku do 14 lat z latawcami wykonanymi własnoręcznie.

Zawody rozpoczęto startem rakiety, która wystrzelona poszybowała wysoko w niebo, a później wolno opadała na spadochronie.

Zygmunt Ossak przybliżył zebranej młodzieży i publiczności historię powstania i rolę jaka odegrały latawce,
- latawiec wynaleziono w Chinach, był wykorzystywany do straszenia koni przeciwnika, przenosił również płonące pochodnie nad obwarowane grody, wykorzystywano go w ratownictwie do dostarczania liny holowniczej topielcom, których fala zmyła z pokładu statku.

Następnie komisja w składzie Bożena Telega, Anna Surowiec i przewodniczący komisji instruktor Modelarskiego Klubu Lotniczego „Ikar" działającego przy Mieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Mielcu Zygmunt Ossak oceniła latawce. Ocena zgłoszonych latawców przebiega w dwóch kategoriach: na latawce płaskie i przestrzenne i była procesem dwuetapowym.

Najpierw komisja dokonała oceny statycznej na ziemi, czyli oceniane była estetyka wykonania i staranność wykonania, oraz pomysłowość konstruktorów.

Latawce wzbiły się w powietrze a komisja sędziowska oceniła poprawność lotów, efekty wizualne, oraz zastosowane w latawcu efekty specjalne, którymi były wypuszczane z latawców wstążeczki i spadochroniarze. Suma tych pięciu ocen stanowiła o wyniku końcowym.
W zawodach rywalizowało ze sobą dwudziestu twórców latawców. Najczęściej były to ekipy rodzinne, czyli rodzice lub starsze rodzeństwo.


od lewej: Dorota Kieraś-Jędrychowska, Zygmunt Ossak, Mateusz Rachwał, Grzegorz Wicherski

Pierwsze miejsce w latawcach płaskich zajął Grzegorz Wicherski uczeń gimnazjum w Woli Mieleckiej, którego latawiec wzbił się w niebo ponad 70 metrów , exe quo z ośmioletnim Mateuszem Rachwałem. Obaj zdobyli komplet 50 punktów, a w kategorii latawca skrzynkowego przyznano również dwa pierwsze miejsca, które zdobyli Bartosz Gaj oraz Jaś Wiech.
Wszyscy młodzi twórcy, którzy brali udział w konkursie latawców otrzymali pamiątkowe dyplomy, a zwycięscy nagrody.

Zygmunt Ossak wręczając uczestnikom dyplomy, oraz nagrody podsumował konkurs słowami – nagrodą dla mnie jest to, że właśnie tutaj zebraliśmy się wspólnie i spędziliśmy niedzielne popołudnie. Puszczanie latawców to duża przyjemność, bo jesień to pora na latawce. Niektórym przygotowanie się do tego dwugodzinnego konkursu zajęło sporo czasu, a zrobienie latawców wymagało zdobycia pewnej wiedzy teoretycznej.

- To bardzo fajna impreza – przyznają uczestnicy mimo problemów z utrzymaniem latawca w powietrzu
Święto latawca, które jest wydarzeniem, które sprawiło wiele radości rodzinom, które pojawiły się dziś na zawodach w charakterze widzów i uczestników konkursu.

Po zawodach można było obejrzeć pokaz latawców fabrycznych i akrobacyjnych, oraz loty balonów na ogrzane powietrze.
Wydaje się, że na tym właśnie polega urok tych zawodów, a właściwie zabawy, bo przecież najpierw wspólnie trzeba zbudować latającą maszynę, a później, również wspólnie, wypróbować efekt naszych starań w próbach powietrznych. To cementuje rodzinne więzi i pozwala spędzić wiele czasu na powietrzu. Na polach dobrze bawiły się więc małe dzieci, rywalizowały zaś starsze. Imprezy takie jak ta udowadniają, że czasami wystarczy odrobina chęci, aby w ciekawy sposób spędzić czas z dzieckiem. Pokazują, że dzieci spędzają czas przed komputerem tylko dlatego, że my, dorośli, nie potrafimy zapewnić im odpowiedniej rozrywki.

Wyniki
Latawce płaskie

I miejsce Grzegorz Wicherski 50 pkt
I miejsce Mateusz Rachwał 50 pkt
III miejsce Piotr Solarski 46 pkt
IV miejsce Natalia Bodziony 41 pkt
V miejsce Rafał Bodziony 40 pkt
VI miejsce Kacper Ciecieręga 38 pkt

Latawce skrzyniowe

I miejsce Bartosz Gaj 50 pkt
I miejsce Jaś Wiech 50 pkt
źródło - wichz