Wypadki i włamania , raport policji

Odsłony: 5665

W związku z podjętymi działaniami dotyczącymi budowy dwóch skrzyżowań o ruchu okrężnym w miejscowości Wola Mielecka informuję że w 2007 roku na terenie w/w miejscowości odnotowano ogółem 46 zdarzeń drogowych w tym 4 wypadki, w których obrażeń ciała doznał 10 osób, oraz 42 kolizje drogowe.

Dla podkreślenia wagi tego problemu nadmieniam że natężenie ruchu kołowego wynosi:
- droga wojewódzka nr 983, pomiar miejsc. Rzędzianowice 3864 pojazdy na dobę
- droga wojewódzka nr 984, pomiar miejsc. Wola Mielecka 12909 pojazdów na dobę

23 listopad 2008r.  -  Pierwszy dzień zimy

Rano Wola Mielecka pokryta została białym puchem śniegu, który zaczął przelotnie padać wczoraj wczesnym popołudniem. Kilka centymetrów śniegu i błoto pośniegowe było przyczyną kilku kolizji i wypadków w Mielcu i okolicach. Dzisiaj przed godz.10 w Woli Mieleckiej samochód osobowy wypadł z jezdni i wpadł do rowu pomiędzy ogrodzenie, a znak drogowy. Do wyciągnięcia potrzebna była pomoc drogowa, na szczęście nikomu nic się nie stało.


Tego samego dnia około godziny 14-tej zapaliło się poddasze w warsztacie stolarskim obok płyty buraczanej w Woli Mieleckiej.
Ogień pojawił się na poddaszu budynku. Przyczyną zaprószenia ognia było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej.
Na miejscu szybko pojawiła się straż pożarna i ugasiła pożar. Nikomu nic się nie stało.


8 sierpień 2008r. godz.16.30 - Wola Mielecka -  Motocylista

8 sierpnia do groźnego wypadku doszło w Woli Mieleckiej. Około godziny 20.50 25-letni Jakub S. na prostym odcinku drogi wyprzedzał swoim motocyklem honda kilka aut. W pewnej chwili jedno z aut - ciężarowe daewoo - zaczęło wykonywać manewr skręcania w lewo. Motocyklista nie zdążył wyhamować i uderzył w bok ciężarówki. Motocyklista ze złamaną nogą i raną ciętą uda został odwieziony do szpitala


4 kwiecień 2008r. godz.16.30 - Wola Mielecka -  50 metrów bliżej mostu

Ten sam zakręt co opisany poniżej, 50 metrów bliżej mostu, tym razem kierowca jechał w kierunku Mielca od strony Rzedzianowic. Około godz.16.30 kierowca na warszawskich numerach na łuku drogi pojechał prosto, okraczył plastikowy słupek i zarył się w poboczu. W tym miejscu nie ma chodnika, a piesi i rowerzyści korzystają z pobocza. Szczęśliwie w tym momencie nikogo nie było na poboczu, strach pomyśleć jakie mogły być dla nich konsekwencje.


30 sierpień 2007r.godz.18 - Wola Mielecka -  Kierowca nie zauważył, że jest zakręt, bo zagrała komórka.

Około 18 godziny 19-letni kierowca z Mielca jechał Passatem od mostu w kierunku Rzędzianowic. 200 metrów od zjazdu z mostu nie zauważył zakrętu. Bez hamowania przejechał przez rów , okraczył beton w mostku , przejechał przez mostek , chodnik i zatrzymał się na murowanym słupku ogrodzenia. Chodnik w tym miejscu jest często uczęszczany przez przechodniów i rowerzystów. Szczęśliwie w tym momencie nikogo nie było na chodniku. Młody kierowca tłumaczył, że zaczęła grać mu komórka i nie  zauważył zakrętu.

Źródło: wichz


21 czerwiec 2007r. - Piątkowiec - Czołowo zderzyły się dwa auta. Jeden z kierowców zginął na miejscu.

10 maj 2007r. - Wola Mielecka - Kobieta wybiła głową szybę

Trwa ustalanie przebiegu wypadku, do którego doszło ok. godz. 14.20. Z relacji świadków wynika, że mercedes na mieleckich numerach wyprzedzał autobus. Wpadł na jadącego z przeciwka daewoo tico. Policja na razie nie potwierdziła tej wersji wydarzeń, ale świadkowie mówią, że ich zdaniem mógł zawinić kierowca mercedesa, który jechał w stronę Mielca. Zderzenie było tak silne, że pasażerka tico (jechało w stronę Borowej), młoda mieszkanka Trzciany, wybiła głową przednią szybę. Trafiła do szpitala. Jeden pas ruchu był zablokowany przez ponad godzinę po wypadku.


30 marca 2007r. - Wola Mielecka -  Dwa wypadki. Są ciężko ranni

Na oddziale intensywnej opieki medycznej mieleckiego szpitala walczy o zdrowie 20-letnia Aldona B.
W ciężkim stanie z licznymi złamaniami i potłuczeniami trafiła tam po groźnym wypadku, do którego doszło w piątek. Najprawdopodobniej przyczyną drogowej kraksy była nadmierna prędkość jadącego z naprzeciwka kierowcy.

fot. wichz
fot. wich

Do groźnego wypadku doszło w ubiegły piątek 30 marca 2007 roku , o godz.14.00 w Woli Mieleckiej (droga Mielec – Szczucin). 26-letni Maciej K. z Krakowa kierując hondą civic najprawdopodobniej z nadmierną prędkością na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą i uderzył czołowo w jadącego prawidłowo z przeciwka fiata uno, kierowanego przez 20-latkę ,potem na nie najechał peugeot.
Skutki tego zderzenia są tragiczne. Kierująca fiatem kobieta ma złamaną miednicę, połamane nogi i ręce, stłuczoną głowę i mózg oraz odmę płucną. W ciężkim stanie trafiła pod opiekę lekarzy z mieleckiego oddziału intensywnej opieki.
Na oddział ortopedyczny w szpitalu trafił również pasażer fiata. Ma złamaną kość piszczelową i prawe przedramię. Kierujący hondą ma z kolei potłuczone klatkę piersiową i złamane dwa żebra. Trwają czynności policyjne, które dokładnie wyjaśnią co mogło być przyczyną tego groźnego wypadku. Wiadomo już na pewno, że kierowca hondy jechał zdecydowanie za szybko.

Godzinę później, tuż po godz. 15, na drodze Mielec - Tarnów doszło do zderzenia dostawczego fiata dablo i ciężarówki (na czeskich numerach rejestracyjnych). Poszkodowanym jest kierowca fiata, który z obrażeniami głowy trafił do mieleckiego szpitala. Na miejscu wypadku pracowała policja, która zadecydowała o ruchu wahadłowym..
Źródło :gazeta Wydarzenia


25 marca 2007r. - Wola Mielecka - Wypadek na skrzyżowaniu. Są ciężko ranni.

fot.wichz

4-letni Olgierd jest w szpitalu w ciężkim stanie po wypadku w Woli Mieleckiej

Trzy auta zderzyły się w groźnym w skutkach wypadku, jaki zdarzył się w niedzielę, 25 marca, ok. godz. 18 w Woli Mieleckiej. Wypadek miał miejsce na skrzyżowaniu dróg Podleszany — Trzciana. Jak twierdzi policja, powodem zderzenia aut była najprawdopodobniej nieuwaga i nieostrożność 21-letniego kierowcy forda eskorta Roberta Cz., który wyjechał z drogi podporządkowanej (od strony Trzciany) na główną, nic upewniając się, czy może to zrobić bez przeszkód. Od strony Tarnowa główną drogą jechał w tym czasie volkswagen golf, którym kierował 29-letni Sebastian P. Ford uderzył w VW golfa,a potem auta wpadły na czekającą na skrzyżowaniu od strony Podleszan toyotę, której kierowcą był Józef K. O sile zderzenia świadczy fakt, że VW golf nadaje się do kasacji.
Wypadek spowodował bardzo poważne obrażenia u pasażera VW golfa — 4-letniego Olgierda P. Dziecko ze złamaniami obojczyka i rozległymi obrażeniami wewnętrznymi zostało odwiezione do Szpitala Wojewódzkiego do Rzeszowa. Ojciec dziecka, Sebastian P., doznał wstrząśnienia mózgu. Robert Cz., kierowca forda, doznał ogólnych potłuczeń ciała. WSZYSCY uczestnicy wypadku to mieszkańcy naszego powiatu.