Rytuał rodzinny na Niedzielę Wielkanocną 2020

Wielkanoc to nagły zwrot akcji w całej historii ostatnich dni Wielkiego Tygodnia. Jezus zaskoczył wszystkich swoim powstaniem z grobu i powrotem do życia, czyli zmartwychwstaniem – Diecezja Tarnowska przygotowała Rytuał rodzinny na Niedzielę Wielkanocną.
- Pozwólcie by radość tego dnia przeniknęła do waszego domu i do waszych serc. Co prawda nie będzie zwyczajowego wyjścia do kościoła na Mszę św. Nie będzie procesji rezurekcyjnej z biciem dzwonów i przejmującym śpiewem na cześć Jezusa Zmartwychwstałego. Będzie mniej rodzinnych spotkań. Możecie jednak spotkać Jezusa, który chce wejść do waszych domów, nawet mimo zamkniętych drzwi. Tak przyszedł do Wieczernika do swoich Apostołów i takie doświadczenie duchowe jest możliwe w waszej rodzinie. Przy okazji śniadania wielkanocnego skorzystajcie z modlitwy błogosławieństwa stołu wielkanocnego, a po południu znajdźcie chwilę na modlitwę za waszych krewnych, przyjaciół i znajomych. Przenieście się duchowo do Emaus, aby tam w towarzystwie zawiedzionych i smutnych uczniów doświadczyć prawdziwej radości – zachęca Diecezja Tarnowska.

Czy można odczuwać radość ze Świąt Wielkanocnych, kiedy nie ma Rezurekcji, nie ma poświęcenia pokarmów w kościele, nie można być na Mszy św. i nie można przyjąć Komunii św.? Czy można być szczęśliwym, gdy nie jest wskazane wzajemne odwiedzanie się i tradycyjne rodzinne świętowanie? Odpowiedź brzmi:
tak, można! Jak nigdy dotąd otrzymujemy sposobność doświadczenia radości ze Zmartwychwstania Pana Jezusa, a nie dlatego, że są Święta i związane z nimi tradycje oraz zwyczaje.

Dlaczego Wielkanoc. Odrobina historii
Wielkanoc jest najstarszym świętem chrześcijańskim obchodzonym w cyklu rocznym. Pierwotnie uczniowie Chrystusa gromadzili się przede wszystkim w każdą
niedzielę, a dokładniej z soboty na niedzielę, aby sprawować „Pamiątkę Pana”. Co tydzień wspominali zmartwychwstanie Pana Jezusa i Jego ukazywanie się uczniom. Ale tego dnia wspominali też Jego mękę i śmierć krzyżową. Tego dnia, na cześć wydarzeń zbawczych, dokonywali obrzędu „łamania chleba”, przez który uczniowie w Emaus rozpoznali Jezusa.

W II wieku postanowiono obchodzić raz do roku dokładną rocznicę śmierci Pana Jezusa. Ustalenie jednej daty dla wszystkich kościołów nie było ani łatwe, ani oczywiste. Wiązało się to z jednej strony z zasadami wyznaczania, uzależnionej od faz księżyca, Paschy w kalendarzu żydowskim; z drugiej zaś strony należało uwzględnić daty przyjmowane przez poszczególne wspólnoty kościelne. Jedni obchodzili Wielkanoc tego samego dnia co Żydzi Paschę (niezależnie od dnia tygodnia), inni, jak choćby w Rzymie, w niedzielę po tej dacie żydowskiej Paschy. Dopiero w IV wieku biskupi zebrani na Soborze w Nicei (325 r.), uznali, że Wielkanoc będzie obchodzona w niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Patriarcha Aleksandrii w Egipcie otrzymał obowiązek odpowiednio wczesnego informowania papieża o tej dorocznej dacie, tak, aby papież mógł rozesłać „listy paschalne” z tą informacją do wszystkich Kościołów. Rzeczywiste przyjęcie wspólnej daty Wielkanocy dokonało się dopiero w VI wieku. Później jednak, z powodu zmian kalendarza, znów nastąpiły różnice w obchodzeniu tego najważniejszego święta.

Pątniczka Egeria – nasza niestrudzona towarzyszka w ukazywaniu początków świąt paschalnych w Jerozolimie z IV wieku – opisuje również dzień Wielkanocy.
Do południa modlili się z biskupem przede wszystkim ochrzczeni w nocy. Wieczorem, natomiast: Gdy odmówią psalmy i modlitwy, w porze nieszporów [lucernare], schodzą stąd do Anastasis (kościoła zmartwychwstania) z hymnami. Tak dzieje się przez wszystkie osiem dni. W dzień Pański zaś, w Paschę, po rozesłaniu po nieszporach w Anastasis cały lud z hymnami prowadzi biskupa na Syjon.

Skoro tam przybędą, odmawiają hymny stosowne do dnia i miejsca. Potem jest modlitwa i czyta się ów ustęp z Ewangelii, jak to Pan, tego dnia i w tym miejscu, gdzie teraz jest ów kościół na Syjonie, przez zamknięte drzwi wszedł do uczniów wtedy, gdy jednego z nich nie było – to jest Tomasza. Kiedy ten wrócił i powiedzieli mu inni Apostołowie, iż widzieli Pana, ów rzekł: „nie uwierzę, jeśli nie zobaczę”. Gdy to zostanie odczytane, znów jest modlitwa i błogosławieństwo katechumenów, a także wiernych, po czym każdy wraca do swojego domu – wieczorem, może o drugiej godzinie w nocy.

(Egeria. Pielgrzymka do miejsc świętych, [w:] Do Ziemi Świętej. Najstarsze opisy pielgrzymek do Ziemi Świętej IV-VIII w., Kraków 2010) W liturgii rzymskiej w późniejszych wiekach, jako forma szczególnego uczczenia Wielkanocy, pojawiły się tzw. „Nieszpory chrzcielne”, a pobożność ludowa rozwinęła tradycję rezurekcji.
Sobór Watykański II w 1963 roku zaproponował, aby powrócić do wspólnego celebrowania Wielkanocy na całym świecie. Co więcej, poddał pod rozwagę wyznaczenie konkretnego dnia w roku, na wzór obchodów Bożego Narodzenia. Nie spotkało się to jednak z akceptacją innych wspólnot. W 2014 r. Patriarcha Aleksandrii Tawadros II zwrócił się do papieża Franciszka z prośbą o ujednolicenie daty obchodzenia największego święta chrześcijańskiego przez wszystkie Kościoły i wyznania, gdyż ta różnica jest szczególnie ostro odczuwana w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie, gdzie żyją obok siebie członkowie różnych wspólnot chrześcijańskich świętujących Wielkanoc w różnych dniach, a nawet bywa i tak, że mieszkańcy jednej dzielnicy świętują to samo święto w terminach oddalonych od siebie o kilka tygodni. Z tego powodu od 2015 r. na nowo zostały podjęte rozmowy przedstawicieli wielu wspólnot chrześcijańskich nad ustaleniem wspólnej daty obchodów Wielkanocy. Na ich efekty trzeba jednak jeszcze poczekać.

Dzisiaj w domu. Mała zachęta.
Świętowanie powinno dawać radość i budzić nową energię w człowieku, tak aby potem znów podjął swoje codzienne obowiązki. Z powodu ograniczeń wynikających z pandemii, w tym roku tradycyjne świętowanie Wielkanocy będzie niemożliwe, albo bardzo trudne.

Dla niektórych może się okazać nawet nieznośne. Niemożność wzajemnych odwiedzin rodzinnych, trudność w realizowaniu wszystkich tradycyjnych obrzędów i rytuałów: bo nie ma rezurekcji, bo nie ma „prawdziwej” święconki, bo nie ma wyjścia do kościoła, itd.

Nie trzeba jednak tracić nadziei. Nawet pozostając w domu, można ten jeden dzień uczynić choć trochę innym od pozostałych. Można przecież nawet w domu włożyć na siebie odświętny strój i to już do śniadania wielkanocnego. Można zadzwonić z życzeniami do kogoś, z kim być może już dawno nie było kontaktu. Zawsze można głębiej przemyśleć wartości i wydarzenia,które stoją u podstaw świąt wielkanocnych. Otwiera się zatem przed każdym z was i przed każdą rodziną
szerokie spektrum możliwości nowego sposobu Świętowania Zmartwychwstania Pana Jezusa i doświadczenia Jego obecności.

Pragniemy was zachęcić do tego, byście w waszym domu doświadczyli religijnego wymiaru niedzieli wielkanocnej, szczególnie w dwóch momentach: najpierw podczas śniadania wielkanocnego, a potem we wspólnej modlitwie po południu lub wieczorem. Dlatego proponujemy wam dwa obrzędy rodzinnego rytuału.

Na początku śniadania ktoś z was dokona pobłogosławienia stołu z potrawami wielkanocnymi. Poprosicie tym samym Boga o błogosławieństwo dla waszej rodziny. Natomiast po południu będziecie mogli doświadczyć spotkania z Panem Jezusa na wzór uczniów zmierzających do Emaus. Będzie to modlitwa za waszych krewnych, przyjaciół i znajomych oraz chrzestnych (chrześniaków), do których nie mogliście udać się osobiście z życzeniami wielkanocnymi.
 
Śniadanie wielkanocne i modlitwę popołudniową celebrujcie przy tym samym stole odświętnie przystrojonym, bo obie czynności będziecie czynić na cześć Chrystusa Zmartwychwstałego. Postarajcie się nie tylko o odświętny strój, ale dajcie sobie wzajemną życzliwość oraz uśmiech. Może nawet warto podjąć z dziećmi jakąś formę wspólnej zabawy, bo przecież ona jest nieodłącznie związana z każdym świętowaniem. I mimo że nie odwiedzicie fizycznie waszych rodziców, dziadków, wnuków czy dzieci pamiętajcie o nich w modlitwie, a Pan Jezus z pewnością pomoże wszystkim dobrze i owocnie przeżyć tę niecodzienną Niedzielę Wielkanocną.

(fragmenty)


Rytuał Rodzinny na Wielkanoc 2020 w wersji elektronicznej do pobrania >>> TUTAJ <<<