Uchwała „śmieciowa” odłożona, Szkoła w Rydzowie ocalona

Czwartkowa sesja Rady Gminy wiejskiej Mielec miała zadecydować w dwóch ważnych dla mieszkańców sprawach: likwidacji Szkoły Podstawowej w Rydzowie oraz przyjęciu regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Mielec. Uchwały dotyczące gospodarki śmieciowej zostały jednak zdjęte z porządku obrad sesji.


{flike=id 1082}
W wyniku zmiany ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, samorządy mają obowiązek objąć właścicieli nieruchomości zamieszkałych na swoim terenie systemem gospodarowania odpadami komunalnymi. Uchwały mówiące o zasadach na jakich mieszkańcy zostaną tym obowiązkiem objęci przedstawione miały być radnym gminnym w trakcie sesji. Następnie radni mieli zadecydować o przyjęciu tychże zasad i wcieleniu ich w życie.

Jednak już na początku czwartkowej sesji, gdy emocji w związku z punktem dotyczącym likwidacji szkoły w Rydzowie nie brakowało, pojawił się pomysł by punkty mówiące o gospodarce śmieciowej wykreślić.

- Te projekty są jeszcze troszkę bublowate, niedopracowane, dlatego proponuje zdjąć je z porządku obrad i zająć się problemem śmieci naprawdę poważnie – mówił radny Mariusz Kawalec wskazując na potrzebę zorganizowania specjalnej sesji, która byłaby poświęcona tylko tematyce gospodarowania odpadami w gminie. Kawalec podkreślał, że jego celem nie jest ucieczka od odpowiedzialności – o co posądzony został przez wójta Kazimierza Gacka – a „dojrzałość przy podejmowaniu decyzji”. - Chciałbym powołania wspólnej komisji na której będziemy mieli czas dotąd, aż będziemy wszystkiego pewni – dodawał radny z Woli Mieleckiej.

Z pomysłami radnego zdecydowanie nie zgadzał się jednak wójt. – O gospodarce śmieciowej komisji rozmawiały już nie raz, rozmawialiśmy także na sesjach i nie możemy dzisiaj mówić, że nie znamy tego tematu. Nie możemy odwlekać tej sprawy w nieskończoność – apelował Gacek podkreślając, że regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Mielec jest już gotowy, radni mieli czas by się z nim zapoznać i trzeba go jak najszybciej przyjąć.

Wniosek radnego Kawalca został poddany pod głosowanie i… uzyskał poparcie pozostałych radnych. Wójt nie krył zdziwienia taką decyzją. - Poczułem się, jakby radni nie ufali moim pracownikom, radcom prawnym i w końcu także mi. Ocenili tym głosowaniem, że regulamin nie jest odpowiednio przygotowany, a przecież jego treść pozytywnie była opiniowana przez merytoryczne komisje. Nie rozumiem tej decyzji – przyznawał Gacek.

Dyskusja w sprawie szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości i zagospodarowania tych odpadów, w zamian za uiszczoną przez właściciela nieruchomości opłatę ma powrócić na kolejnej – szybko zwołanej sesji. Czas nie jest tu bez znaczenia, bowiem ze względu na zmianę ustawy o  utrzymaniu czystości i porządku w gminach, te zobowiązane są w określonym czasie nie tylko przyjąć określone zasady, ale ogłosić przetarg na za gospodarowanie odpadami.


Remis w głosowaniu radnych. Szkoła w Rydzowie ocalona

Rada Gminy wiejskiej Mielec na dzisiejszej sesji roku debatowała nad likwidacją Szkoły Podstawowej w Rydzowie. Przyszło kilkudziesięciu mieszkańców, przynieśli transparenty, apelowali, by nie likwidować im szkoły. Po blisko 3 godzinach obrad siedmiu radnych opowiedziało się za likwidacją i tylu samo przeciwko. Uchwała nie przeszła - szkoła w Rydzowie została ocalona.

- Nasza społeczność doświadczyła już łączenia szkół. Od 1972 roku uczniów dowożono do Szkoły Podstawowej nr 1 w Mielcu. Był to czas niekorzystny dla nich. Wyrwani ze swojego środowiska czuli się upokarzani, krzywdzeni i obcy. Nie wzrósł poziom nauczania, a rodzice z przerażeniem zauważali powstające patologie. Nie chcemy, aby nasze dzieci musiały przez to przechodzić. Zrobimy wszystko, aby nie doświadczyły tak przykrych przeżyć – odczytywała apel przedstawicielka mieszkańców.

Szereg opinii i wszystkie negatywne

Podobnych odezw do wójta i do radnych gminnych było znacznie więcej. Występowali rodzice, nauczyciele, czy w końcu studentka, która wywodzi się z Rydzowa. Swoje apele kierował też radny powiatu mieleckiego Daniel Pogoda, nie zabrakło listu od europosła Tomasza Poręby. Swoje negatywne stanowisko popierali także osobiście przedstawiciele mieleckiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. ZNP wydał zresztą zdecydowanie negatywną opinię w sprawie likwidacji szkoły.

Również negatywna była opinia Podkarpackiego Kuratora Oświaty. – Nie dokonano analizy skutków oszczędności wprowadzonych w szkole, nie przedstawiono analizy społecznej, lakonicznie potraktowano sprawę dowodu uczniów – zastrzegał w swojej opinii na temat likwidacji szkoły Podkarpacki Kurator Oświaty.

W piśmie kurator zwrócił też uwagę, że liczba uczniów w tej szkole od 5 lat utrzymuje się na podobnym poziomie od 58 do 63 uczniów. – Fakt, że do szkoły uczęszczają dzieci spoza gminy nie ma wpływu na otrzymywanie subwencji na ich kształcenie. Usytuowanie szkoły i odległości jakie muszą pokonywać uczniowie przemawiają za tym, że rodzice zapisują je właśnie do tej szkoły – pisze w swojej opinii kurator.

Argument finansowy nie jest najważniejszy

Opinia zawarła też argument, który wyraźnie przytaczany był przez mieszkańców Rydzowa. – Argument ekonomiczny nie może być głównym powodem likwidacji, równie ważne są względy społeczne. Szkoła spełnia oczekiwania rodziców, jest przyjazna ich dzieciom, które mają możliwość rozwijania zdolności i zainteresowań, czują się tam dobrze i bezpiecznie, mają zachowaną opiekę i pomoc przy odrabianiu pracy domowej. Rodzice aktywnie biorą udział w życiu szkoły – przekonywał dalej Podkarpacki Kurator Oświaty w negatywnej opinii na temat likwidacji szkoły w Rydzowie.

W efekcie wójt Kazimierz Gacek został w dyskusji na temat przyszłości placówki z Rydzowa praktycznie osamotniony – i to nie tylko w trakcie sesji Rady, ale w całym procesie zbierania dokumentacji. Za pozostawieniem szkoły opowiadali się nawet sołtysi z odległych od Rydzowa wsi.

„Szkoła jest dla nas absolutnym priorytetem”

Gacek wielokrotnie podkreślał powody, dla których zdecydował się zgłosić pomysł zlikwidowania szkoły. To „potrzeba racjonalizacji kosztów”. Z wypowiedziami wójta nie zgadzali się jednak mieszkańcy. Kilkakrotnie wykazywali, że szkoła w Rydzowie nie jest najdroższą placówką, że liczba uczniów utrzymuje się tam w podobnej liczbie od lat, że placówka jest jedynym ośrodkiem zespalającym społeczność lokalną. Padły nawet jednoznaczne deklaracje, że dla mieszkańców Rydzowa zachowanie szkoły jest absolutnym priorytetem.

Po blisko 3 godzinach dyskusji doszło do głosowania. Przyszłość Szkoły Podstawowej z Rydzowa wydawała się być uzależniona praktycznie od jednego głosu. Wśród radnych nie było bowiem jednostronnego stanowiska - ci, choć wobec licznych apeli mieszkańców głos zabierali znacznie krócej, wydawali się wyraźnie podzieleni w sprawie Rydzowa. O trudnym do przewidzenia werdykcie radnych świadczyło też głosowanie intencyjne z listopada ub. roku, kiedy radni opowiedzieli się za zamiarem likwidacji różnicą zaledwie jednego głosu.

Tym razem sytuacja wyglądała już znacznie bardziej optymistycznie dla zgromadzonych w sali obrad mieszkańców. Dokładnie 7 radnych opowiedziało się za likwidacją i dokładnie 7 radnych przeciwko. Tym samym uchwała mówiąca o likwidacji Szkoły Podstawowej w Rydzowie nie uzyskała poparcia. Wśród gości rozległy się okrzyki radości i długie brawa dla głosujących przeciwko likwidacji radnych.

 

źródło: Hej Mielec